Zachwycił się nim Mike Portnoy, twierdząc, że to jego ulubiony album ostatnich miesięcy. Po takiej rekomendacji trudno po ten materiał nie sięgnąć. Tak pokręconej, dziwacznej, a jednocześnie chwytliwej muzyki w metalowym świecie nie tworzy chyba nikt inny. Z nową płytą, bardzo "ostateczną" w wymowie powraca IGORRR. Kolektyw pod wodzą Gautiera Serre na "Amen" gra potężnie i zaskakująco - po prostu po swojemu i słucha się tego wyśmienicie.
Łącząc to, co nieoczywiste
Czy da się połączyć siarczysty growl, piekielne blasty z chwytliwymi melodiami i operowym rozmachem tak, by nie przesadzić? Zastanawiałam się już nad tym przy okazji poprzedniego wydawnictwa IGORRRa. "Spirituality and Distortion" mocno namieszał, o czym tu: https://www.miedzyuchemamozgiem.eu/2020/03/igorrr-spirituality-and-distortion.html, a kolejny album jest jeszcze doświadczeniem jeszcze ciekawszym, jeszcze lepiej równoważącym mrok i moc z przystępnością i odrobiną podniosłości. To świetna płyta, której słuchanie się nie nudzi, bo na każdym kroku czeka jakaś niespodzianka. Są hity, są bezkompromisowe galopady, są inspiracje muzyką klasyczną i nawiązania do najbardziej radykalnych metalowych brzmień, są po prostu świetne piosenki, które układają się w pasjonującą opowieść.
Choćby w rewelacyjnym singlowym "Headbutt" cytaty z Chopina spotykają operowy chór i wściekły deathcore'owy growl, a w absolutnie szalonym "Blastbeat Falafel" muzyka orientalna zderza się z potęgą riffów. Są wpływy muzyki tybetańskiej. Tak jest na całej płycie, która kipi od świetnych pomysłów. Jest też wokalna niespodzianka - w dwóch utworach zaśpiewała Lili Refrain.
Muzyczne ADHD
"Zawsze niezwykle ciężko mi określić skąd wywodzą się inspiracje do moich kompozycji", mówi Serre. "Muzyka wyraża to, co dzieje się w moim życiu i wszystko to, co jest nieoczywiste może stać się inspiracją do stworzenia kolejnych utworów. Przez kreatywnym proces nie prowadzi mnie jedno konkretne zdarzenie, czy doświadczenie, lecz kumulacja zdarzeń. Kocham tworzyć muzykę, mój mózg stale ją przetwarza. Nie jesteście w stanie wyobrazić sobie ile albumów i koncertowych doświadczeń tworzę i przeżywam we śnie. Wyzwaniem jest wyłuskanie z tych pomysłów tych, które mają największy potencjał i tych, które tak szybko się nie znudzą, które sam pokocham" - opowiada założyciel grupy. Tak, jest niespokojnym duchem, który nieustannie myśli o muzyce, o przekraczaniu granic, o tym, by nie było nudno, by zrobić coś innego, zaskakującego.
"Amen" to podobnie jak życiowe doświadczenia, kopalnia emocji. Jest miejsce na uśmiech, na refleksję, na frustrację, na doświadczenie tych najmroczniejszych momentów, jak w "Infestis" gdzie słyszymy black metal w czystej postaci. Album jest trochę takim muzycznym ADHD, bo dzieje się bardzo dużo, niekiedy jednocześnie, ale jest to szaleństwo kontrolowane - pozorny chaos, który został opanowany tak, by móc codziennie funkcjonować. Takie życie w pigułce, ze wszystkimi jego euforiami i załamaniami. Rozpoczyna się mocnym uderzeniem i kończy wyciszeniem emocji, podniosłym zakończeniem z udziałem orkiestrowych partii zmiksowanych z elektroniką. Subtelnie, a zarazem z przytupem.
Światowa czołówka
"Amen" w religijnej symbolice oznacza ostateczność, ostateczne potwierdzenie. Tym albumem IGORRR dobitnie potwierdza, że jest w absolutnej światowej czołówce. Łącząc tak różne brzmienia może dotrzeć ze swoją sztuką do fanów metalu, muzyki eksperymentalnej czy elektroniki, zachwycić tych, którzy poszukują czegoś innego niż znanych patentów podanych raz jeszcze w bardzo podobnej formie. To także muzyka, która ma ogromny potencjał koncertowy i może pięknie ewoluować wraz z kolejnymi występami. Emocji z pewnością nie zabraknie, tym bardziej, że Serre jeździ w trasy z pełnoprawnym zespołem, który zawsze zapewnia niebagatelne show. Okazja, by raz jeszcze się o tym przekonać w lutym przyszłego roku. IGORRR 14 lutego wystąpi w warszawskiej Progresji. Na koncert zaprasza Knock Out Productions. Bilety na www.knockoutmusicstore.pl
A o tym, jak było na poprzednich trasach przeczytacie tu:
https://www.miedzyuchemamozgiem.eu/2022/05/igorrr-otto-von-schirach-warszawa.html
https://www.miedzyuchemamozgiem.eu/2023/04/igorrr-amenra-der-weg-einer-freiheit.html