poniedziałek, 4 sierpnia 2025

NIETYPOWE TRÓJKI: W krainie eksperymentów

Jakiej muzyki słuchacie w ostatnich tygodniach? Nowości, jak to w okresie wakacyjnym mamy nieco mniej niż w jesienno-wiosennym sezonie, ale gdy poszuka się nieco głębiej, można znaleźć coś naprawdę interesującego. Tematem kolejnej "nietypowej trójki" są muzyczne eksperymenty - zarówno na poziomie struktury kompozycji, jak i gatunkowych połączeń. W ostatnich dniach świetne, odkrywcze albumy wydali Kayo Dot i Blessings, a kilka miesięcy temu także belgijska grupa Neptunian Maximalism. 

 


 

Wymykając się algorytmom AI

Niepokojące szepty, złowrogie monologi ocierające się o diabelski growl, podniosły śpiew, nietypowe instrumentarium, tajemnicza muzyka, zamglona, przeszywającym chłodem aura - tak brzmi nowe wydawnictwo Kayo Dot, grupy, która o eksperymentowaniu wie niemal wszystko. Na swoim jedenastym albumie zespół ponownie łączy siły w ramach oryginalnego składu, by upamiętnić dwudziestą rocznicę przełomowego albumu "Choirs Of The Eye". Pięć nowych kompozycji grupy sięga do tych brzmień, które zdefiniowały styl zespołu na przestrzeni lat, a także śmiało kroczy ku temu, co nieznane. Specjalnie zaprojektowane gitary i organy mikrotonowe pozwalają na nietuzinkową ekspresję. To poszukiwanie nowych form wyrazu, przy jednoczesnym zachowaniu piosenkowego charakteru. Progresywne piosenki? Psychodelia spotykająca metal i muzykę klasyczną? Pokręcone, nawiedzone piosenki? „Every Rock, Every Half-Truth under Reason” to dziwna, wymagająca płyta, ale jednocześnie niezwykle ciekawa, odwdzięczająca się za poświęcony czas niezwykłymi doznaniami. Jest szorstko, niepokojąco, chwilami przerażająco - nic dziwnego - album nawiedza widmo nadchodzącej przyszłości zdominowanej przez sztuczną inteligencję, automatycznie wygenerowaną muzykę, ograniczenia artystycznej kreatywności, degradacji roli artysty i nierównej walki z automatami. Przerażony perspektywą automatyzacji wszystkiego lider zespołu Toby Driver postanowił napisać album jeszcze bardziej nieprzewidywalnie, łamiąc struktury kompozycji, by uniknąć rozpoznawania poszczególnych schematów i partii przez algorytmy. Płyta jest próbą przeciwstawienia się systemom, stworzenia czegoś, co jest inne, oryginalne, niebanalne. Jeśli cenicie to, co nietypowe, posłuchajcie jej koniecznie! 

 


Albumu możecie posłuchać tu: https://kayodot.bandcamp.com/album/every-rock-every-half-truth-under-reason

 

Psychodelia jako doświadczenie duchowe 

Ten belgijski kolektyw stale przesuwa granice tego, co postrzegane jest jako jazz, dodając do eksperymentalnego tygla moc metalowej ekspresji i wirtuozerię. Neptunian Maximalism powstali w Brukseli w 2018 roku z inicjatywy Guillaume'a Cazaleta (gitara/bas i wokal) oraz doświadczonego saksofonistę Jeana Jacques'a Duerinckxa, a ideą ich działania było od zawsze kolektywne tworzenie tego, co czują w duchu czystej artystycznej wolności. Trans, psychodelia, hipnotyczne pulsowanie, wolność, mrok, hałaśliwość, przestrzeń - wszystko to w ich twórczości miesza się, ewoluując w przeróżne formy prezentujące nieograniczone czasem i przestrzenią dźwiękowe pejzaże. 

W kwietniu ukazało się nowe zespołowe wydawnictwo  „Le Sacre Du Soleil Invaincu (LSDSI)”, które zespół zarejestrował w londyńskim kościele St John’s w Bethnal Green w ciągu 4 dni. Ideą całości było połączenie wyjątkowej akustyki, surowości hipnotycznych drone'owych dźwięków odbijających się od kościelnych murów i wyjątkowego brzmienia muzyki wywodzącej się z Indii. Było to duchowe, transcendentalne doświadczenie dla muzyków, co wyraźnie słychać na płycie. Składa się ono z trzech części nawiązujących do indyjskich rag -  Raga Marwa, Raga Todi i Raga Bairagi. Całości towarzyszy mglista, mistyczna aura, która udziela się odbiorcy od pierwszych dźwięków tego niezwykłego albumu. To jedna z tych płyt, która jest doświadczeniem kompletnym, wymykającym się czasowi i przestrzeni. 

Albumu możecie posłuchać tu: https://neptunianmaximalism.bandcamp.com/album/le-sacre-du-soleil-invaincu 


 

Okazja, by doświadczyć tej muzyki na żywo, z pełną energią i mocą, w kameralnej klubowej przestrzeni, już niedługo. Zespół wyruszy jesienią na kilka koncertów i w ramach podróży po Europie zawita do Warszawy. 30 października wystąpi w klubie Voo Doo. Na koncert zaprasza Knock Out Productions, a bilety na ten wieczór są tu: www.knockoutprod.net 


By cieszyć się wspólnym czasem 

Czterech doświadczonych muzyków spotkało się, by zrobić coś razem, by spróbować stworzyć coś, co nie będzie ich ograniczać, co pozwoli im na pełną artystyczną wolność. Po kilku latach Szwedzi z Blessings nadal robią swoje - tworzą po prostu po to, by cieszyć się wspólnym graniem, uwalnianiem emocji, odczuwaniem dzikiej radości grania tego, co chcesz i co czujesz. 

O swojej poprzedniczce mówili tak: https://www.miedzyuchemamozgiem.eu/2021/05/blessings-ten-album-powsta-w-wyniku.html  Teraz wracają z kolejnym rozdziałem swojej muzycznej historii. 

"Blodsträngen" to spójna opowieść, gdzieś na pograniczu eksperymentalnego post metalu, rockowej energii i punkowej bezkompromisowości. To świetna, wciągająca płyta, będąca wymianą energii czterech przyjaciół, którzy mają ochotę by pohałasować, przekroczyć kolejne gatunkowe granice, a także pozwalają sobie na chwilę refleksji. Cokolwiek by o tej płycie nie pisać ostatecznie liczy się jedno - to, co tu i teraz, w murach jednego pomieszczenia. Ta wspólna chwila i jej czysta energia. Po to też przecież słuchamy muzyki - by coś poczuć, by wyrazić to, o czym trudno opowiedzieć słowami, by czerpać przyjemność z dźwięków poukładanych w pewne miłe, ciekawe struktury, które coś dla nas znaczą. Właśnie o to chodzi. 



 

Albumu możecie posłuchać tu: https://blessingsgbg.bandcamp.com/album/blodstr-ngen