poniedziałek, 20 października 2025

Gdy srebro staje się złotem, czyli o występie Nene Heroine w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim

Ich twórczość to barwy, kształty i dźwięki, które w pełni oddają emocje.  Nene Heroine z każdym kolejnym albumem proponują coraz ciekawsze pomysły i coraz bardziej zachwycają kompleksowym i dopracowanym spojrzeniem na sztukę. 

Pod koniec września wydali nowy, genialny album "4", którego trójmiejska koncertowa premiera miała miejsce w miniony piątek w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Muzyka, klimat, światła, obraz - wszystko dopełniało się i współgrało, tworząc wciągającą opowieść na gatunkowym pograniczu, o filmowym potencjale. 

 




 

Szczególny koncert w szczególnym miejscu 

Gdański Teatr Szekspirowski to dla Nene Heroine miejsce szczególne. To tu powstały przepiękne teledyski do kompozycji "Tokyo" i "Bowie" w reżyserii Macieja Aleksandra Bieruta, które wspaniale podkreślają wyjątkowy styl zespołu i dbałość o detale. To także bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miejsc w Trójmieście, które na premierę albumu ze względu na swoją akustykę i walory estetyczne pasuje po prostu idealnie. 

Nene Heroine odnajdują się w tej przestrzeni wyśmienicie. Z pomocą przyjaciół, którzy zadbali o dźwięk, obraz i światło, stworzyli w piątkowy wieczór wciągające, pasjonujące, a zarazem intymne widowisko oparte na symbolicznej grze barw, kształtów i znaczeń.

 


Opowieść o czterech żywiołach 

Cztery żywioły - woda, ogień, powietrze i ziemia - choć niekiedy rywalizują ze sobą i wzajemnie się zwalczają, nie mogą bez siebie istnieć. Współgrając tworzą przecież podwaliny życia. Tę prawidłowość można porównać do funkcjonowania zespołu, w którym cztery składowe tworzą jeden prężnie działający organizm, wspólnie tworzący muzyczną opowieść. Czterej przyjaciele, cztery odmienne charaktery, ale wspólny cel i wspólne przesłanie, które płynie przez dźwięki, które poruszają zarówno odbiorców, jak i samych twórców. 

Esencje tej symboliki ujęto w czterech prostych formach geometrycznych – kole, trójkącie, rombie i kwadracie – składających się na unikalny koncept wizualny oprawy albumu "4". Każdy z symboli przyjął na siebie jeden z muzyków Nene Heroine, reprezentując jeden żywioł, wyrażając go poprzez specjalnie zaprojektowaną, złotą maskę. W takiej odsłonie Peter Stanley Chester, Tony Sadeky, Michael Zismann i Stan Corazon zaprezentowali się na scenie teatru, zapraszając publiczność na swoisty soniczny rytuał, o filmowym potencjale. Wędrówkę pełną tajemnic, ale też rytualnej, pierwotnej energii. Bardzo organiczną. 

 



Złoto, srebro i Japonia 

Nene Heroine myślą kolorami i wyrażają nastrój swojej sztuki poprzez barwy - minimalistycznie, ze smakiem i wyczuciem, zawsze trafnie. Była czerń i biel, był czerwony, zielony, niebieski. Tym razem prym wiodły kolory uważane za "najcenniejsze". Dlaczego? Mówi się, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Czasem także talent jawi się jako srebro, a złotem można określić geniusz - tę iskrę wyjątkowości, ten błysk, który decyduje o zwycięstwie, o tym, że coś wyróżnia się na tle dobrych, ale nadal dość podobnych rzeczy. Nene Heroine mają ten błysk - to skład, który jest w stanie przenosić góry, który rozumie się wybornie i który ma swój znak jakości i dba o każdy detal. 

To podejście bardzo tożsame z japońskim spojrzeniem na sztukę - kochającym wyrafinowany minimalizm, nie przekombinowanym, zawsze stuprocentowo emocjonalnym, zawsze dopracowanym. Ta Japonia była tu obecna dosłownie i w przenośni - motywem przewodnim albumu "4" stało się mroczne i skłaniające do refleksji opowiadanie "Gold & Silver" Jun'ichiro Tanizakiego, którego fragmenty czytane głosem Hiroakiego Murakamiego rozpoczęły koncert i którego cytaty pojawiały się na wizualizacjach, fenomenalnie budując nastrój.  

 


Szczerość i pasja  

Koncert w Gdańsku był jednym z tych absolutnie wyjątkowych, a mówiąc kolorami - tych złotych. Zderzał mrok i energię koncertu rockowego z momentami refleksji, dawał przestrzeń na przemyślenia, na oddech, na uśmiech. Zachwycał precyzją i muzyczną fuzją gatunków. Liczyło się to, co tu i teraz, ten konkretny moment, ta magia chwili i dialog między muzykami oraz energia, którą dzielili się z publicznością. Pozostało zanurzyć się w tych kompozycjach i płynąć, wsłuchując się w brzmieniowe detale i odczuwać te silne i piękne emocje. 

Pomiędzy narrację "4" muzycy wpletli fragmenty starszych kompozycji, z którymi czują najsilniejszą więź. Zbudowali w ten pomost między tym, co było i co nadchodzi i pokazali, że ich twórczość jest spójną opowieścią, która z roku na rok przybiera coraz więcej wymiarów i znaczeń, dzięki czemu dociera coraz silniej do świadomości poszukiwaczy ciekawej, oryginalnej muzyki. To jazz, to rock, to muzyka psychodeliczna, to każdy inny gatunek, który przyjdzie Wam do głowy podczas słuchania tej muzyki. To wypadkowa doświadczeń, inspiracji, to emocje przelane w dźwięki, szczere i pełne pasji. "4" to nowe otwarcie, to krok naprzód. To muzyka, której można słuchać w nieskończoność, odkrywając raz za razem nowe przestrzenie i nowe dźwięki. 

 

 

 W drodze na szczyt

Nie było to moje pierwsze spotkanie na żywo z twórczością Nene Heroine i z pewnością nie ostatnie, ale zdecydowanie takie, które zadziałało najsilniej, najpełniej.  Z każdą kolejną płytą i każdym kolejnym koncertem muzycy udowadniają, że doskonale wiedzą, czego chcą i konsekwentnie podążają w tym kierunku, szlifując swój talent. Już teraz są wspaniali, a będą jeszcze lepsi! 

Na finał pozostaje jeszcze dodać, że gratką dla fanów grupy było też to, że na tydzień przed oficjalną premierą nośników fizycznych, piękne, dopracowane wydania albumu "4" pojawiły się w sprzedaży na stoisku z merchem. Ustawiła się po nie po koncercie pokaźna kolejka. Wypatrujcie ich także na kolejnych koncertach! Nene Heroine w ramach trasy Monsters Of Jazz wystąpią jeszcze 23.10 w Warszawie (Stodoła) i 24.10 w Katowicach (MCK). Grupa zagra też kilka koncertów w listopadzie. Szczegółów szukajcie na profilach społecznościowych zespołu!  

 


Więcej o pomyśle na nowy album dowiecie się z wywiadu: https://www.miedzyuchemamozgiem.eu/2025/10/nene-heroine-zespo-ktory-mysli-kolorami.html

Więcej zdjęć z koncertu znajdziecie tu: https://www.muamart.pl/index.php/nene-heroine-iv